Australijczyk. - W porządku, mogę to zaakceptować, ale powiedz mi w
takim razie, kiedy się zobaczymy. Jestem bogaty, zapłacę ci, ile tylko zechcesz. Kiedy mogę wynająć twoje usługi? Przyjadę w dowolnej chwili. Domina słuchała go z roztargnieniem, wściekła, gdyż przez niego przeoczyła zniknięcie trójki młodych Amerykanów. Odwrócił jej uwagę, niech go licho. - Przykro mi, ale nigdy nie wiem, jak długo będę prowadzić klub w danym miejscu, nie planuję niczego z wyprzedzeniem. Australijczyk nie zamierzał ustąpić. Był wysoki, przystojny, bogaty, przebierał w kobietach jak w ulęgałkach, znudziły mu się zwykłe przyjemności, więc zapragnął zabawy z pieprzykiem i dreszczykiem, dlatego nie zamierzał przepuścić tak wspanialej okazji. Nie wiedział, jak wiele ma szczęścia, że domina nie zamierzała się z nim zabawiać i demonstrować mu swoich możliwości. - Ale... - zaczął. - Wybacz, proszę, jestem teraz umówiona - odparła i pospieszyła ku schodom, gdyż dobiegł ją ledwie słyszalny krzyk. - Zaczekaj! - zawołał mężczyzna, pobiegł za nią, złapał. Domina nie miała czasu bawić się w uprzejmości. - Powiedziałam, że muszę iść. Pchnęła go mocno, aż upadł, ale nie przestał się przy tym uśmiechać. Cóż, najwyraźniej jednak zdołała mu zrobić przyjemność tej nocy. Odwróciła się i wbiegła na schody. Nancy zaczęło się robić nieswojo. RS 44 Co innego trochę poudawać wyzwoloną seksualnie, a co innego czuć się złapaną w pułapkę. Usiadła na sofie z tyłu sali kinowej razem z delikatną, kruchą blondynką w swoim wieku, która wzięła ją za rękę i już nie puszczała, przy czym ta szczuplutka dłoń wydawała się silna jak ze stali. Najpierw rozmawiały niezobowiązująco o zwiedzaniu i podziwianiu krajobrazów, o tym, że Amerykanie podróżują najchętniej ze wszystkich narodowości, ponieważ uwielbiają znane miejsca, zwłaszcza te słynne dzięki legendom, na przykład do Transylwanii ściągają ich opowieści o wampirach. Dziewczyna opowiadała Nancy, że przez lata mieszkała w Amsterdamie, kilka razy odwiedziła Stany, że kocha pewną wioskę na Ukrainie... Nie zdradziła jednak swojego imienia. Rozmawiały szeptem, na ekranie przez cały czas leciał film pornograficzny, a Nancy czuła, że ta druga porcja Krwawej Mary dziwnie mocno na nią podziałała, gdyż zrobiła się nagle bardzo ociężała, prawie nie mogła ruszyć palcem. Tamta wciąż trzymała ją za rękę, drugą dłonią gładziła po włosach, nie było w tym nic zdrożnego, więc Nancy była jeszcze w stanie zastanawiać się nad tym, w jaki sposób wyciągnąć od swojej towarzyszki interesujące ją informacje, które potem można by spisać. Gdyby ta dziewczyna zechciała opowiedzieć jej, co się dzieje na takich przyjęciach, czy są za darmo rozprowadzane narkotyki... Jak dotąd nic nie zaproponowano, lecz z drugiej strony to, co działo się z nią po tym drugim drinku, było trochę niepokojące. Pieszczoty dziewczyny stawały się coraz śmielsze i bardziej intymne, jej dłoń błądziła po kolanie Nancy, potem wślizgnęła się pod spódniczkę, zaś Nancy nie znalazła w sobie sił, by zaprotestować. RS 45 Powieki same jej opadły, poczuła na szyi ciepły oddech tamtej, lecz